Zapalenie spojówek spowodowane wirusem

HSV to bardzo podstępny wirus, który atakuje nie tylko usta, czy okolice intymne. Niestety opryszczka przenosi się w zastraszającym tempie, szczególnie, gdy nosiciel nie przestrzega podstawowych zasad higieny. Wtedy może dotknąć nawet spojówek, wywołując bardzo groźne zapalenie.
Wirusowe zapalenie spojówek spowodowane jest właśnie wirusem HSV-1, który jest odpowiedzialny właśnie za występowanie opryszczki wargowej. Dlatego, jeśli ktoś jest zakażony musi w szczególności dbać o higienę, nie dotykać pęcherzy, a w przypadku działania na nich różnymi preparatami absolutnie nie może dotykać po nich oczu i oczywiście przede wszystkim konieczne jest regularne mycie rąk. Wirus przenoszony jest właśnie przez palce, ewentualnie drogą kropelkową. Zakażenie często pojawia się, gdy nastąpi ujawnienie wirusa, który do tej pory pozostawał we włóknach nerwowych w postaci utajonej. Na szczęście wirusowe zapalenie spojówek spowodowane HSV nie występuje tak często w społeczeństwie i nie trzeba się obawiać epidemii, tak jak w przypadku opryszczki wargowej. Natomiast zagrożeniem, z jakim trzeba się borykać, gdy do kontaktu dojdzie jest zapalenie rogówek, dlatego interwencja u specjalisty jest konieczna i wolno liczyć na łut szczęścia i na to, że choroba sama z siebie minie. Aby rozpoznać zapalenie lekarz musi przeprowadzić wywiad z pacjentem, a następnie zbadać oczy w biomikroskopie. Szczególnie, jeśli pod powiekami znajdują się pęcherze wypełnione płynem surowiczym – to już zupełna oznaka, że HSV rozpoczęło swój atak.