Stres, przemęczenie… opryszczka!

Kiedy zbliża się zima i nasz układ odpornościowy narażony jest na dodatkowe komplikacje może pojawić się problem nie tylko z przeziębieniem, ale także z innymi dolegliwościami. Jednym z nich jest opryszczka. Okazuje się, że wirus HSV nie jest wcale rzadko przypadłością i nie trzeba się go szczególnie wstydzić. Ważne, by szybko znaleźć przyczyny i postarać się jakoś zaradzić tej przykrej chorobie.
Możemy rozróżnić dwa typy wirusów HSV. Pierwszy z nich to HSV-1, wywołuje on opryszczkę wargową, natomiast HSV-2 odpowiedzialny jest za powstawanie opryszczki płciowej. Zakażenie drugim typem wirusa jest spotykane częściej u kobiet, niż u mężczyzn. Zarazić można się bardzo prosto, następuje to poprzez kontakt z osobą zakażoną, przenosi się przez uszkodzenia na skórze, czy śluzówce. Jeśli chodzi o opryszczkę wargową w grę wchodzi oczywiście zakażenie przez pocałowanie zarażonej osoby, w przypadku HSV-2 zarazić się można jedynie przez kontakty seksualne. Pojawienie się opryszczki wargowej może być spowodowane bardzo wieloma czynnikami. Najczęściej wymienia się stres lub przemęczenie, trzeba więc jak najbardziej zniwelować ilość napięć w życiu lub nauczyć się z nimi umiejętnie radzić. Opryszczka wargowa może być związana również z menstruacją, niską temperaturą lub zbyt silnym nasłonecznieniem, zabiegiem dentystycznym, urazem, pojawia się także w przypadku zwykłego przeziębienia, czy gorączki. Ważne jest, by pamiętać, że wirus ten zdolny jest do latencji i wyżej wymienione czynniki mogą jedynie uruchomić to, co mamy już w organizmie.